Niekonstytucyjna abolicja za wybory kopertowe
Przy okazji tzw. wyborów kopertowych doszło do szeregu przestępstw, za które władze chcą uniknąć odpowiedzialności. Środkiem do osiągnięcia tego celu okazała się tzw. abolicja za wybory kopertowe, wprowadzona ustawą z dnia 1 grudnia 2022 r. o zaniechaniu ścigania za niektóre czyny związane z organizacją wyborów na urząd Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, zarządzonych na dzień 10 maja 2020 r. Ustawą, która zdaniem wielu jest rażąco niezgodna z Konstytucją RP.
Jednym ze zwolenników tej tezy jest dr Mikołaj Małecki, który w komentarzu praktycznym Niekonstytucyjna abolicja za wybory kopertowe precyzyjnie wykazuje, dlaczego ustawa abolicyjna jest w wielu aspektach sprzeczna z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej.
Abolicja i amnestia w jednym
Na wstępie warto zauważyć, że ustawa z 1 grudnia 2022 r. ma nieznaną Konstytucji RP z 1997 r. abolicyjno-amnestyjną konstrukcję. Jednym przepisem wprowadza zaniechanie ścigania sprawców czynów popełnionych w czasie obowiązywania stanu epidemii w Polsce, polegających na przekazaniu spisu wyborców operatorowi pocztowemu - w tym wypadku mamy do czynienia z abolicją. Natomiast w kolejnym przepisie wskazuje, że orzeczone już prawomocnie za te czyny kary i środki karne nie podlegają wykonaniu - tu więc mamy do czynienia z amnestią.
Kto i za co ma uniknąć kary?
Jak już zostało wspomniane wyżej, "abolicjo-amnestia" dotyczy czynów popełnionych w czasie obowiązywania stanu epidemii, polegających na przekazaniu spisu wyborców operatorowi pocztowemu w związku z zarządzonymi na 10.05.2020 r. wyborami Prezydenta RP. Przekazania dokonywali wójtowie, burmistrzowie i prezedenci miast. Zgodnie z obowiązującym w tamtym momencie stanem prawnym, działanie takie stanowiło naruszenie prawa i realizowało znamiona przestępstwa naruszenia tajemnicy służbowej z Kodeksu karnego oraz nielegalnego przetwarzania danych osobowych z ustawy o ochronie danych osobowych.
Jeśli chodzi o krąg podmiotów, które mają uniknąć ścigania, to ustawa jest mało precyzyjna. Jej podmiotowy zakres wyznacza w zasadzie tylko preambuła, w której jest mowa o szeroko rozumianych "organach władzy publicznej". Dzięki temu ustawa odnosi się nie tylko do działań wyżej wskazanych organów jednostek samorządu terytorialnego, czyli wójtów, burmistrzów i prezydentów miast, ale także do innych organów władzy, w tym organów władzy centralnej. W ten sposób zapewniono, aby zniesienie możliwości ukarania objęło wszystkich sprawców czynów polegających na przekazywaniu spisów wyborców - nie tylko sprawców bezpośrednich, ale także współsprawców, sprawców kierowniczych i sprawców polecających, niezależnie od sprawowania funkcji publicznej, rodzaju sprawowanego urzędu, szczebla w strukturze hierarchicznej itp.
Które przepisy Konstrytucji narusza ustawa abolicyjna?
Jak wskazuje w komentarzu dr Małecki, ustawa abolicyjna jest sprzeczna z wieloma przepisami Konstytucji, m.in. z:
- 7 Konstytucji, z którego wprost wynika, że organy władzy publicznej muszą działać na podstawie i w granicach prawa, a za działanie poza tymi granicami powinny ponieść przewidzianą przepisami odpowiedzialność karną. Tym samym ustawa abolicyjna blokująca ściganie władzy za takie czyny, jest próbą zmiany kontytucyjnego ustroju państwa opartego na zasadzie legalizmu bez formalnej zmiany Konstytucji.
- 10, art. 45 ust. 1, art. 173 i art. 175 ust. 1 Konstytucji, ponieważ prowadzi do wkroczenia władzy ustawodawczej w zakres kompetencji władzy sądowniczej,
- 45 ust. 1 Konstytucji, ponieważ narusza także prawa obywatela do sądu, tj. prawa pokrzywdzonego, którego dane osobowe przekazywano podmiotowi nieuprawnionemu, do wyegzekwowania odpowiedzialności karnej wobec sprawcy przed sądem a nie ustawodawcą działającym z motywacji politycznej.
Niekonstytucyjna ustawa oznacza brak ochrony prawnej sprawców
Ustawodawca nie ma kompetencji by z mocą wsteczną przesądzić, iż konkretne czyny konkretnych osób były jednak legalne, mimo że w czasie ich popełniania nie miały podstawy prawnej. Omawiane czyny pozostają zatem bezprawne i karalne, a ich sprawcy nie są w żadnej mierze chronieni politycznymi deklaracjami projektodawców ustawy, jakoby omawiane czyny były legalne, właściwe i prawidłowe. A ponieważ przestępstwa objęte omawianą ustawą nie są ścigane ze względów politycznych, bieg przedawnienia w stosunku do tych przestępstw ulega zawieszeniu.
Także akt amnestii wprowadzony omawianą ustawą jest sprzeczny z Konstytucją, więc nie sposób uznać, by organy władzy mogły powoływać się w tym zakresie na ochronę ich nabytych praw do niepodlegania karze za naruszenie fundamentalnych zasad państwa demokratycznego. Wręcz przeciwnie - brak odpowiedzialności karnej funkcjonariuszy publicznych za wskazane czyny pogłębiałby stan naruszenia Konstytucji, czego nie można zaakceptować w warunkach państwa prawa.
Kompetencje i obowiązki sądu
Sędziowie w zakresie sprawowania swojego urzędu podlegają wyłącznie Konstytucji i ustawom. Zatem w sytuacji niemożliwej do usunięcia sprzeczności przepisu ustawy z Konstytucją - a tak jest w przypadku ustawy abolicyjnej - sędziowie powinni odmówić stosowania niekonstytucyjnych przepisów, zarówno tych wyłączających możliwość ścigania sprawców czynów, jak i przepisów przewidujących niewykonywanie kar i środków karnych orzeczonych prawomocnie za te czyny.
Zainteresowanych tematem odsyłam do lektury wspomnianego na początku, dostępnego już w LEXie komentarza, który znacznie szczegółowiej omawia poruszane wyżej zagadnienia.
Michalina Szabelska
Product Manager