Co przyniósł ostatni wyrok w sprawie frankowiczów?
Wydarzeniem ubiegłego tygodnia był kolejny unijny wyrok w sprawie polskich frankowiczów. W przestrzeni publicznej pojawiło się wiele wypowiedzi przyznających zwycięstwo którejś ze stron sporu w oparciu o wybiórczo wykorzystane fragmenty wyroku. Co faktycznie wynika z zawierającego 100 punktów tekstu orzeczenia?
Główne wnioski wynikające z wyroku
Jak podkreśla autor udostępnionej kilka dni temu w programie LEX Prawo Europejskie publikacji na ten temat - adw. dr Radosław Maruszkin - wyrok nie wprowadza istotnych zmian do dotychczasowej - prokonsumenckiej linii orzeczniczej Trybunału Sprawiedliwości UE dotyczącej kredytów frankowych i dyrektywy w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich. Świadczyć ma o tym zwłaszcza wydanie go bez opinii rzecznika generalnego.
Dr Maruszkin zwraca uwagę na cztery główne wnioski wynikające z orzeczenia, które potwierdzają w znacznej mierze wypracowane wcześniej tezy Trybunału unijnego w tego rodzaju sprawach:
- Zgodnie z dyrektywą w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich zmiana umowy np. kredytu hipotecznego nie wyłącza jej kontroli przez sąd, ale może zapobiec jej unieważnieniu.
- Nieuczciwy warunek powinien być usunięty z umowy, a nie naprawiony przez sąd.
- Dyrektywa ustanawia jedynie minimalny poziom ochrony konsumentów, a kwestia utrzymania w mocy umowy regulowana jest przez prawo krajowe.
- Sąd krajowy ma obowiązek poinformowania konsumenta o możliwych skutkach stwierdzenia nieuczciwego charakteru warunku umowy, nawet jeżeli jest on reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika.
Wyrok, zdaniem autora omówienia, jest częściowo korzystny dla kredytobiorców, a częściowo - dla banków. Dr Maruszkin przestrzega jednak przed generalizowaniem jego skutków. - Należy pamiętać, że zarówno konsumenci jak i banki nie są jednolitą grupą. Innymi słowy, w przypadku różnych typów umów kredytów wyrok może mieć odmienne skutki, ponieważ umowy miały inną treść. Różnice mogą dotyczyć nawet konsumentów zaciągających kredyt na podstawie tego samego wzoru umownego, np. w zależności od tego, czy i jaki aneks zawarli oni potem z bankiem (w przedmiotowej sprawie aneks dopuszczał spłatę kredytu w złotówkach lub frankach oraz określał sposób wyliczenia marży) lub czy w przypadku zakończonego sporu sąd poinformował ich o możliwych skutkach stwierdzenia nieuczciwego charakteru warunku umowy - czytamy w publikacji.
Chcesz zapoznać się bliżej z omówieniem orzeczenia? Kliknij w ten link:
Radosław Maruszkin, Wyrok w sprawie frankowiczów: komu przyniósł korzyść?

product manager LEX Prawo Europejskie